Odkrywanie oblicza III RP
W Gazecie Wyborczej ukazał się artykuł Jacka Żakowskiego pod tytułem „Dwa listy do proboszczów“. Zawiera on koncepcje dwóch listów PO, z których jeden ma być skierowany przed wyborami samorządowymi do trzesących parafiami i wójtami,proboszczów kształtujących wizerunek Polski na obraz i podobieństwo swoje. Jedna z koncepcji jest związana ze środowiskiem Gowina a druga z otoczeniem Komorowskiego.
Warto się z nimi zapoznać by wiedzieć,co gra w duszy prawicowym politykom spod znaku różowej pantery. Dają te listy także pogląd na to jak my, szeregowi Polacy, jesteśmy rządzeni i kto nas ogranicza w naszych prawach i swobodach. Życzmy zainteresowanym przyjemnej lektury i twórczych wniosków. Temat sam w sobie jest niezwykle interesujący i wymaga odrębnego potraktowania ,co niewątpliwie uczynimy przy najbliższej okazji.
Za Panem Jackiem Żakowskim podajemy treść obu listów jak niżej.
Wersja I.
„Wielce Szanowny Księże Proboszczu,
Przez trzy lata sprawowania rządów Platforma Obywatelska robiła, co w jej mocy, by dobrze służyć Kościołowi. Mimo ogromnej presji środowisk laickich zablokowaliśmy przyjęcie przez Polskę Karty Praw Podstawowych Unii Europejskiej, co mogło doprowadzić do równouprawnienia osób o patologicznych preferencjach seksualnych. Mimo że Bruksela grozi nam karami finansowymi, kategorycznie odmówiliśmy powołania organu antydyskryminacyjnego, który pod wpływem tendencji zachodnich mógłby działać niezgodnie z nauczaniem Kościoła. Przymuszeni orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego zgodziliśmy się na EuroPride, ale zadbaliśmy, by żadna publiczna złotówka nie wsparła tego zdarzenia. Nasza koleżanka Hanna Gronkiewicz-Waltz była pierwszym prezydentem goszczącej paradę stolicy, który nie brał udziału w jej uroczystym otwarciu. Żadne z licznych cięć budżetowych, jakie wprowadziliśmy, nie dotknęły Kościoła. Mimo konieczności podnoszenia podatków, akcyz i innych opłat zadbaliśmy, by podatki wnoszone przez Kościół pozostały na symbolicznym poziomie. Pieniędzmi samorządów i rządu ofiarnie wspieraliśmy zaś instytucje i przedsięwzięcia kościelne. Dokładaliśmy też starań, by we współpracy z odpowiednimi władzami duchownymi uroczystościom państwowym wszelkich szczebli zapewnić godną katolicką oprawę. Nie chwaląc się, to także PO zapewniła budżetowe finansowanie kolejnych trzech katolickich uczelni i od czterech lat skutecznie blokuje podobną ustawę wspierającą uczelnię prawosławną.Przewielebny Księże Proboszczu,Wiemy, że politycy PiS, te farbowane lisy, starzy kawalerowie, hodowcy zwierząt futerkowych, udając prawych Polaków, dobrych katolików i wiernych synów Kościoła, próbują zmylić dostojne polskie Duchowieństwo. Ale fakty mówią same za siebie. Dlatego w przeddzień wyborów samorządowych uprzejmie meldujemy wykonanie zadania i gorąco prosimy, by zechciał Ksiądz z ambony zarekomendować wiernym kandydatów Platformy Obywatelskiej.
W imieniu (nazwa struktury regionalnej PO)”
Wersja II.
„Dostojny Księże Proboszczu,
Po tragedii smoleńskiej, a zwłaszcza w czasie kampanii prezydenckiej wiele osób duchownych ze szkodą dla Kościoła i demokratycznego państwa zdecydowanie opowiedziało się po jednej ze stron konfliktu politycznego. Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej, Bronisław Komorowski, w wywiadzie dla » Polityki «stwierdził: » Chciałbym widzieć Kościół zdystansowany do całej sceny politycznej. Każdy może mieć własne poglądy polityczne, ale nie powinien ich wyrażać na gruncie instytucji Kościoła i nie powinien zmieniać się w działacza politycznego czy wręcz agitatora. Tego oczekuję od tych, którzy mają sympatię wobec mnie, jak i tych, którzy wyrażali poparcie dla mojego konkurenta «.
W związku z tym, przed zbliżającymi się wyborami samorządowymi, pozwalamy sobie przypomnieć, że konstytucja nakłada rygor bezstronności światopoglądowej państwa oraz separacji państwa i Kościoła. Oznacza to między innymi, że ambona nie jest odpowiednim miejscem do prowadzenia kampanii wyborczej, osoby duchowne powinny pozostać neutralne wobec rywalizacji partyjnych, a obiekty sakralne nie powinny służyć jako miejsca prowadzenia agitacji politycznej.
Szanowny Księże Proboszczu,
Będziemy ogromnie wdzięczni, jeżeli w czasie kampanii wyborczej zechce ksiądz wziąć te okoliczności pod uwagę.
Z wyrazami szacunku
W imieniu (nazwa struktury regionalnej PO)”
Jakież to smakowite kąski nieprawdaż? Nareszcie dowiedzieliśmy co rząd z kościołem pichcą przeciw własnemu narodowi.Życzmy wszystkim dobrego samopoczucia i ruszenia szarych komórek aż do ich zaróżowienia a może i do zaczerwienienia.Jednym słowem Bóg-wiara,sen,mara, oczywiście przy pomocy niezwykle skutecznych i oddanych Watykanowi urzędników.
ZYGFRYD GDECZYK 
Szanowny Zygo!
Gra na pozyskanie sympatii i poparcia hierer how koscilenych, to gra, na utrzymanie elektoratu splecznego.Kazda metoda i obietnica jest dobra, byle by otrzymac efeklt zamierzony.
jestem daleki od sympatyzowania z jakakolwiek partia polityczna w Polsce,bowiem to, co soba one reprezentuja jest malo wyraziste, malo przekonywujace i nie widze, zadnej przewodniej mysli no i ideowo, wszystkie te partie sa glupia mieszanina tego, co ideowym programatorom jest najbardziej potrzebne tej partii.Szczerze [powiedziawszy nie dostrzegam istotnych roznic programowych pomiedzy wystepujacymi partiami na polskim cyrku politycznym.
W zwiaku z powyzszym mozna juz sobie dospiewc ,melodie wyborcze skierowane nie ntylko do kleru ale przecietnego Polaka.
Czyli nadzieji na lepsze jutro nie ma w dlaszym ciagu.
PRZY OKAZJI KILKA SLOW DO ANDRZEJA!
To dotyczy komentarza Pana do poprzedniego wpisu kol Zygfryda.
Szanowny kolego zalecam zajac sie troche edukacja ekonomiczna. Jezeli Pan nie rozumie zwiazku decyzji Ministra Finansow i Rzadu w konteskcie kontrolowania zadluzenia zagranicznego tak, by pozostawalo ono w bezpiecznej korelacji do wartosci majatku narodowego, to moj Panie raczej nie mamy jak i o czym rozmawiac na te i inne tematy.Byc moze w Polsce tego nikt nie uczy w Uczelniach ekonomicznych, no korelacje te praktykuja silniejsze i bogatsze kraje swiata.
zycie przecietnego Polaka w dnoiu dzisiejszym nie porownywalnbym do polcygana czy Rumuna. Ja napisalem ze byla taka grozba realna i jednak Solidarnosc coskolwiek zmienila, no nie Ci, ktorzy kierowali Solidarnoscia. Solidarnosc to oddolny ruch robotniczy a nie Ci ktorzy stali w bezpiecznej odleglsci od „barykady”.Ja widze, ze Pan nie zrozumial prawidlowo intencji mojego wpisu.
Sukces Chin, to sukces zelaznej dyscypliny we wszystkich obszarach funkcjonowania panstwa, plus wykorzystanie koniunktury finansowej na rynkach swiatowych. Dalej Chinom w rozwoju technologicznym pomoglo wrecz perfekcyjnie dzialanie szpiegostwa przemyslowego ( technologicznego) Prosze sie przypatrzec dynamike rozwoju rodzimego przemyslu zbrojeniowego.Przygladam sie Chinom na przestrzeni minionych 10-ciu lat i dostrzegam oszalamiajace osiagniecia technologiczne, ale zastanawia w wielu przypadkach szalone podobienstwo do rozwiazan technologicznych japonskich, amerykanskich, niemieckich czy naswet rosyjskich.Chiny umiejetnie wykorzystuja koniunktur sytuacji finansowej na swiecie i z kredytobiorcy stali sie ogromnym kredytodawca.
Filozofia doktryny ekonomicznej Chin jest zarobic na jednym dolarze 25 centow, ale przy ogromnej ilosci tych dolarow. To nie to samo co doktyryny USA czy Niemiec zeby na dolarze zarobic dolara.To tak obrazowo przedstawione dla lepszego zrozumienia..Powstrzymanie rozwoju i agresji ekonomicznej Chin w odniesieniu do rzeszty swiata jest praktycznie niewykonalne w dniu dzisiejszym.
Tak wiec Panie andrzej! , nie badz Pan z tych, co to slysza dzwon, tylko nie wiedza gdzie on?
PolubieniePolubienie
Szanowny Panie. Wartość majątku narodowego się nie zmieniła tak znacząco jak wartość długu Gierka i tzw. „demokracji”. Dla przecietnego Polaka w 1980r dług ok. 25 mld dolarów (różnie go podawano) robił ogromne wrażenie i z długiem dzisiejszym (ponad 200 mld dolarów) to był ogrom, zwłaszcza że dolar wtedy kosztował ok 120 zł, a dziś kosztuje ok 3 zł. Ale tamten dług dla potencjalnego kupca polskiego majątku narodowego był „małym piwem” w porównaniu z dzisiejszym długiem. A polski majątek narodowy głównie wykupują obywatele i firmy zachodnie. Gierek przecież nie sprzedawał węgla czy innych produktów na zachód po cenach obowiązujących wtedy w Polsce, tylko po cenach obowiązujących na światowych rynkach (w Polsce wolny światowy rynek nie istniał).
Ja z ekonomią nie mam nic wspólnego. ale Pan (jeśli z nią ma coś wspólnego) „mówi” ekonomią balcerowiczowską, która doprowadziła wielu rodaków do skrajnej nędzy.
Nieraz czytam albo słyszę, ze Polacy przed 1989r zap….li za 30 dolarów miesięcznie. Takie tezy głosili chyba „ekonomiści” Pańskiego pokroju, bo doskonale Pan wie, że za te 30 dolarów np. w RFN nie można było przeżyć dwóch dni, natomiast w Polsce ta kwota wystarczała na dostatnie życie, bo nasz rynek nie miał nic wspólnego ze światowymi rynkami. A to że pan Roman nie mógł wyjechać na wczasy na Kanary czy inne Hawaje bo go nie było stać? Cóż, gdybym miał wybór między życiem bezpiecznym w miarę dostatnim, gdzie nędza nie występuje i życiem, gdzie istnieją ogromne kontrasty polegające na tym, że garstkę obywateli stać na kupno centrum Warszawy a spory procent rodaków ma problemy z utrzymaniem rodziny pracując od świtu do nocy, to ja wybieram tę pierwszą moiżliwość mimo, że dziś moja sytuacja materialna jest lepsza niż kiedyś.
Co do Chin, pisze Pan o rzeczach oczywistych, ale nie pisze Pan o sytuacji podobnej do sytuacji Polski za Gierka. Mówi się że Chińczyk pracuje za przysłowiową „michę ryżu”, tak jak Polak kiedyś pracował za 30 $. Ale tę michę ryżu kupiłby za swoją wypłatę gdyby pojechał np. do Niemiec. U siebie jego pensja mu wystarcza na życie. Problem w tym, że chiński dzisiejszy juan (chyba) taką rolę spełnia jak dawniejszy polski złoty. Te 25 centów „do przodu” na dolarze dla Chińczyka jest zdecydowanie więcej warte niż dla Amerykanina dolar na dolarze. A zmieni się to jak Chiny otworzą się na świat (a jest to pewne), tyle, że Bóg nie zesłał na nich plagi, której imie jest „solidarność” i dadzą sobie radę. Polska ma kłopoty bo żaden ustrój nie wytrzyma ciągłych strajków, żadania podwyżek za leżenie bykiem i dewastowanie mienia publicznego. Gdyby dziś znalazł się drugi taki Wałęsa, do którego przykleiłaby się grupa dawnych PRL-owców finansowanych (np. z Chin), i zaczęliby wykazywać swoje niezadowolenie ciągle strajkując to ten kraj padłby w ciągu roku. PRL wytrzymał kilkanaście lat.
PolubieniePolubienie
Oczywiście Andrzej a nie żaden Gall Anonim
PolubieniePolubienie
A ja powiem TAK !!!!, jest to ewidentny DOWÓD na to ,że tubylcze ” elity” prowincji „polskiej” okupowanej podstępnie od ponad 1000 lat przez zbrodniczego ” światopoglądowo- ” religijnego” ” agresora z faszystowskiego Watykanu . PROSTYTUUJĄ się ze swoim okupantem ,JAK TYLKO SIĘ DA !!!!. I walczą jak wściekłe hieny o padlinę ” intelektualną ” , czyli zniewolonych zagubionych podstępnie ” ochrzczonych ” osobników zamieszkujących to tragiczne ” terytorium ” . A będących tylko zagubioną biologiczną masą ” wyborczą ” , eufemistycznie , a właściwie cynicznie i hucpiarsko zwanej od czasu do czasu jakimś tam elektoratem . A ostatecznie chodzi tylko O TO , BY KAŻDA BANDA BĘDĄCA ” u władzy „, dzięki jego BEZGRANICZNEJ GŁUPOCIE , mogła sobie go zapędzić do swojego BARANIEGO KIERDLA , I DO WOLI , BEZKARNIE MOGŁA NA NIM ŻEEEROOWWAAĆĆĆ !!!. W zamian oficjalna , na czarno w większości UMUNDUROWANA watykańska ZBRODNICZA BEZWZGLĘDNA AGENTURA , może na tym obszarze BEZKARNIE ŻEROWAĆ !!!. Nie płaci podatków zbiera różne haracze ” dobrowolne datki ” , a pod szyldem tak zwanej ” komisji majątkowej” RWIE Z MAJĄTKU NARODOWEGO CO CHCE I CO SIĘ TYLKO K….a !, DA !!!. PRAWIE , ŻE TAK POWIEM OD CZASÓW PRZED POTOPOWYCH . TYM OKREŚLENIEM CHCĘ PODKREŚLIĆ BEZGRANICZNĄ I WRĘCZ ZBRODNICZĄ PAZERNOŚĆ TEJ NIESKOŃCZENIE CYNICZNEJ BANDY ZŁODZIEI . !!!. Oczywiście dzielnie z tym SZAJSEM współpracują sprężynkowi ” szachiści ” i jak się upierają , to nawet wychodzi na to , że i kierują NIM !. Howg. — SŁOWIANIN „polski ” ITD.
PolubieniePolubienie