Przegląd bieżących osiągnięć

Przegląd bieżących osiągnięć

Towarzystwo się wystrzelało a romkowi padli jak przecinki po kainowej kanonadzie. W tej sytuacji dla uspokojenia rozedrganych emocji głównie po stronie NY wypadało by się zająć tematem obojętnym pozwalającym złapać dłuższy oddech przed kolejnym starciem w naszym małym muzeum figur woskowych madame Tussaud.

Najbezpieczniejszym tematem jest pogoda,która nikogo politycznie nie bierze ,bowiem jest bliższa Pana Boga aniżeli kapitalistycznycvh pryncypałów. Słyszałem opinie, że ostatnio w Polsce wyłożył się rynek wegla kamiennego z powodu pociagnięć międzynarodowego rynku tym surowcem. W rezultacie rodzime siły górników właścicieli tego cennego surowca ogłosiły zime dwustulecia ,by chociaż coś drgnęło w tym zdychającym sektorze,której nawet biznesowa promotorka Blidy ruszyć już nie potrafi. Narazie powstały kolejki jak za wspaniałego komunizmu, których już nigdy miało nie być. Dzisiaj pojawiła się śliczna pogoda zwiastująca złotą polską jesień, i pewnie w związku z tym znowu dla wyzyskiwaczy górniczej braci nastąpi kicha przechodząca w kaszanę.

Pan Prezydent w tak drobnych sprawach nie zabiera swego cennego i jakże pięknego głosu, właściwie należałoby powiedzieć,nie daje glosu ale mogloby to być poczytane jako antysemityzm. Owszem mówi on półgębkiem o swoim języku i swoich braci skontrastowanym z językiem braci sukienkowych. Bardzo pięknie były te głosy skomponowane w tle Sejmu i braci arcybiskupów na fonie, których brylował Pan Prezydent poświęcany przez wyświęcanego abpa Nycza odsłaniając wiekopomne tablice tych, którzy zginęli za naród polski na wrogiej ruskiej ziemi.

Premier zaś by nie ustępować wizerunkowo Bronkowi postanowil się sfotgrafować na tle ułomnych dzieci wraz ze swą nawiedzoną minister zdrowia,niejaką Kopacz, która wcześniej czy później zapewne nam solidnie dokopie. Wraz z tym zdarzeniem mam dziwne skojarzenia ze zdjęciami „Stalin wśród dzieci” lub też „Bierut wśród dzieci”. Ideowo motyw propagandowy jest ten sam niezależnie od systemu politycznego, poza tym, że Baćko i pułkownik NKWD Bolesław Bierut fotografowali się ze zdrowymi i kwitnącymi dziećmi a Donek z ułomnymi. I mam poważny problem jak należy odczytać te zbitkę, jako opiekę nad tymi nieszczęśliwymi dziećmi i chęć wyprowadzenia ich na ścieżki zdrowia i Orliki tak gęsto budowane za unijne czy fundusze czy jest to gorzki symbol polskich niedożywionych i chorych dzieci w demokracji, które zamierza się wyrwać z systemu opłakanej charytatywnej pomocy i w komunistycznym stylu nakarmić je oraz uczynic zdrowymi bez pomocy ich bezrobotnych rodziców wysłanych przez Donka na niekończące się wakacje.

Pozostając w tym samym nurcie polski rząd,wiadomo przez kogo dowodzony, zaciągnął kolejne miliardy kredytów w Banku Światowym,na budowe stadionów piłkarskich pod katem mistrzostw w piłce nożnej, które już nie bardzo wiadomo kto będzie spłacał. Chwilami ma się wrażenie, że jest to liberalne szaleństwo zadłużania się po dziurki w nosie, ponieważ tak czy owak nie jesteśmy w stanie spłacić tych horrendalnych długów zaciągniętych przez wspaniałych gospodarzy solidarnych.

Przy okazji okazało się najprawdopodobniej, że nasi polscy bonzowie wraz z ukraińskimi sojusznikami strategicznymi dali komu trzeba 11 milionów dolarów w łapę, by uzyskać splendor organizacji mistrzostw. Narazie jeden stadion wybudowano i oby stał on jak najdłużej nie dotknięty ręką solidarnych nieszczęść, pozostałym jest jeszcze daleko do otwarcia. A jeśli już zostaną otwarte, to ciekawe jak taka ilość piłkarskich kolosów w Polsce będzie pracowala na swój gospodarczy sukces,Orliki je ekonomicznie wykończą. Gdyby nie to,że Chińczycy mieli u siebie Olimpiadę, to moglibyśmy im oddać w leasing lub inną formę lizania.

Narazie poczekajmy czy ktoś beknie za tę aferę,czy też zostanie powołana kolejna sejmowa komisja aferalna, po niedawnej hazardowej dla ukręcenia jej połlego łba liberalnych machlojek. A póki co ukręcili łeb braciszkowi Kaliszowi licząc niewątpliwie na niezamknięcie sprawy Blidy. Jakoś tak, też anemicznie wlecze się, pełza i ślimaczy sprawa Olewnika wyraźnie olewana przez przez najwyższe władze kapitalistycznej sprawiedliwości.

Aby zdecydowanie poprawić swój osobisty obraz oraz dzialań polskiego rządu Premier postanowił udowodnić narodowi polskiemu swoje bezgraniczne oddanie i w testamencie zapisał mu swoje podroby mając cichą nadzieję, że pozostanie on na wieczną sławę w pamięci wyzutych przez siebie Polaków i w skarpetkach ganiających po Bożym świecie. O zielonej wyspie szczęśliwości zaprzestali chwilowo gadaninę jego propagandowi macherzy. Za to zaczynają nas znowu epatować szansami jakie od 11 maja 2011 roku stworzą nam nasi supersojusznicy starategiczni po porozumieniach i niedźwieddziach uskutecznionych w Krzyżowej na cmentarzu Oficerow SS przez Mazowieckieg z Kohlem.

W ten sposób właśnie po dwusatronnych „wybaczeniach” wyślemy do Germanii ca 500 tysięcy polskich elektroników,którzy będą tam budowąć dzień dzisiejszy i przyszłość jakby słabnącej potęgi niemieckiej, nie widzącej swoich perspektyw rozwoju bez współpracy z postkomunistyczną Rosją i komunistycznymi Chinami. W taki to prosty sposób ma się odbyć drenaż i transfer polskich mózgów skierowany przeciw interesowi strategicznemu Polski. Któż by jednak zajmował sie takimi bzdurnymi detalami, kiedy to chodzi o umacnianie międzynarodowej finansjery żydowskiej i unijnego kapitału. Jakież to chwalebne poświęcenie i oddanie się cudzej sprawie za ich wolność i niezależność.

Dzisiaj pokazano w TV , że Donek otwierał jakiś odcinek lokalnej austostrady w obecności czterech,czarnych i dostojnych panów wygłaszając w ich stronę napuszone i pozbawione treści samochwalne wystąpienie. Miejscowej i zachwyconej ludności jakoś nie zauważono. Pewnie jest to środek bezpieczeństwa przed zachwyconymi pisiakami, ostatnio sponiewieranymi i postrzelanymi w Łodzi a także przed zdarzeniami z Sandomierza , gdzie zachwyceni powodzianie -topielcy obili fizis drugiego obywatela IIIRP za jego prawdomówność i pomoc swoim rodakom.

Na uwagę zasługują także zagraniczne informacje, poza robieniem przez pana Romana „szafranowej rewolucji Bis” w Myanmar, a dotyczące ogłoszenia przez Platformę Wikileaks kolejnych dziesiątków tysięcy dokumentów obrazujących litościwe życie amerykańskich marines w Abu Ghraib.Tym sposobem dokonaliśmy króciutkiego przeglądu wiadomości z kraju i ze świata obrazujących aktualną Polskę i jej wzniosłe miejsce na mapie zadłużonych solidarnych imperiów światowych.

Dla przypomnienia dodajmy ,że Związek Myanmar jest krainą po dwakroć większą niż Polska, z ludnością ca 50 milionów rządzoną nieustająco przez wojskowe junty znajdujące wsparcie w ościennych Chinach, Indiach i Rosji, których to USA ruszyć nie może, dlatego serwuje im szafranowe rewolucje inspirowane i organizowane oraz przeprowadzane przez bogobojnych mnichów buddyjskich. Ich PKB oscyluje wokół granicy 300 dolarów ,co w końcu nie jest tak mało jak na solidarne osiagnięcia Polski w tym przedmiocie, że PKB na łebka jest spore, tylko żreć nie maja co nasi łebkowie. Ludność jest tam niezwykle miła ,sympatyczna i przychylna obcym o niezwykle starej kulturze sięgającej dziesiatków tysięcy lat. Natomiast krajobrazy tak urzekają, że jesli ktoś jest wierzącym ma wrażenie,że znalazł sie w niebie. Dlatego warto się oderwać naszym zdegustowanym nuworyszom swoimi osiagnięciami i zobaczyć jaką żyja inni, cicho, pogodnie i wesoło. Stąd nie ważcie się kapitalistyczne barany sposobić swych paskudnych i nowoczesnych bomb,które mogą być zrzucone na sympatyczne głowy tych wolnych ludzi, mimo junty, w imię zakłamanej cywilizacji Zachodu opartej na grabieniu innych.

Strasznym i niosącym przestrogę dla Zachodu jest dramat Wietnamu ,w którym wolna ludność niewielkiego kraju musiała ponieść niepowetowane straty i zniszczenia w imię agresji zgotowanej przez brutalnego i bezwzględnego światowego dyktatora i propagatora ułomnych i nikomu nie potrzebnych wzorców oraz śmiesznego stylu życia opartego na czynieniu zła.