Znaleźli kij na Schulza


 

Deutsche Welle

 

POLITYKA

Martin Schulz nie komentuje zarzutów o nadużycia

Zarzuty wobec Martina Schulza, kandydata SPD na kanclerza dotyczą okresu, kiedy był przewodniczącym PE.

Europäisches Parlament in Straßburg - Abschiedsrede Präsident Martin Schulz (Reuters/V. Kessler)

Europejski Urząd ds. Zwalczania Nadużyć (OLAF) ma zbadać, czy w czasie, kiedy niemiecki socjaldemokrata pełnił funkcję przewodniczącego Parlamentu Europejskiego doszło do nadużyć. – Eksperci sprawdzają doniesienia mediów o podejrzeniach pod adresem Martina Schulza dotyczących awansowania i wynagradzania pracowników byłego szefa PE, aby stwierdzić, czy uzasadniają one wszczęcie oficjalnej procedury wyjaśniającej – poinformowała w czwartek (23.02.2017) rzeczniczka OLAF-a. Do wszczęcia dochodzenia potrzebne są wystarczające dowody na nieprawidłowości i korupcję lub inne działania sprzeczne z prawem obciążające budżet UE – zaznaczyła.

O zarzutach stawianych pod adresem obecnego kandydata SPD na kanclerza donosił najpierw tygodnik „Stern”. Przedtem „Der Spiegel” informował, że Schulz wstawiał się osobiście, jako przewodniczący PE za zatrudnieniem na korzystnych warunkach jego zaufanego pracownika Markusa Engelsa. Ponadto w październiku 2015 Schulz miał też zapewnić lukratywne warunki na rozwijanie kariery innym pracownikom.

REDAKCJA POLECA

CDU puszczają nerwy. Schaeuble porównuje Schulza z Trumpem

Chadeckiemu ministrowi finansów Wolfgangowi Schaeublemu nie podoba się styl walki wyborczej SPD. Jej liderowi Schulzowi zarzuca trumpowskie metody. (10.02.2017)

Polityk, który może zdetronizować Merkel, wygrywa w sondażach

Niemieccy pracodawcy naciskają na Schulza

Wg administracji Parlamentu Europejskiego Schulz nie dopuścił się żadnych nadużyć. Lecz ta opinia nie jest wiążąca dla niezależnego, unijnego Urzędu ds. Zwalczania Nadużyć. Sam Martin Schulz nie chce się odnosić do stawianych mu zarzutów.

Tymczasem Komisja Kontroli Budżetowej PE też bada zarzuty wobec niemieckiego socjaldemokraty. Wg. informacji niemieckiej agencji prasowej DPA wysłano administracji unijnego parlamentu katalog pytań z prośbą o odpowiedź na nie. Komisja pyta m.in. o to, dlaczego przynajmniej jednemu z pracowników gabinetu Schulza przyznano dopłaty do wynagrodzenia w wysokości 1300 do 2200 euro, podczas gdy zwyczajowa stawka wynosi ok. 500 euro. Administracja ma czas na dostarczenie odpowiedzi parlamentarnej Komisji Kontroli Budżetowej do 3 marca.

61-letni Martin Schulz był w latach 2012 do początku 2017 r. przewodniczącym Parlamentu Europejskiego. Pod koniec stycznia 2017 r. został mianowany przez SPD kandydatem na kanclerza.

DPA/Barbara Cöllen

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.